Mam na ciebie plan z założenia miało być lekką powieścią obyczajową, której akcja rozgrywa się w świecie telewizji. Ale gdy tylko zaczęłam ją pisać, od razu wiedziałam, że będzie to mocna i poruszająca historia. Chciałam pokazać, że nie wszystko, co widzimy, jest prawdą. Bardzo

często żyjemy w świecie iluzji. Zarówno tej w telewizorze, jak i w życiu. Czasami nawet na własne życzenie, bo udawanie, że się czegoś nie widzi, jest prostsze niż stanięcie w prawdzie i przyznanie się, że coś jest nie tak, mamy jakiś problem ze sobą albo żyjemy inaczej, niż
byśmy tego chcieli. To boli, jest trudne, niewygodne. Ale im szybciej ta iluzja zostanie odrzucona, tym mamy większe szanse na zbudowanie siebie od nowa.

Polubiłam Laurę, moją książkową bohaterkę. Nie ma łatwo. Przez otoczenie jest postrzegana jako kobieta sukcesu, gwiazda wielkiego formatu. Ludzie ją kochają, podziwiają i chcą być tacy jak ona. Nikt jednak nie wie, że kiedy przychodzi wieczór, to Laura musi sięgnąć po alkohol, żeby złagodzić emocje. A wiadomo, że najprostsze drogi i wybory nie zawsze są najlepsze. Wiemy, jak to się kończy dla Laury.

Lili również żyje w iluzji. Przez lata nie może rozwikłać rodzinnej tajemnicy. Czuje podskórnie, że wydarzyło się coś złego, ale nie umie ustalić, co to było. Jest młodą dziewczyną, która marzy o zostaniu znaną dziennikarką oraz o pracy w telewizji. Dostaje od losu szansę, by tego spróbować. Szybko okazuje się, że jej wyobrażenia niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Musi też szybko dorosnąć, stawić czoła przeszłości i okrutnej prawdzie. I wreszcie wybrać, kto jest jej przyjacielem, a kto tylko mąci w jej życiu. To nie zawsze jest łatwe. Tym bardziej gdy w grę wchodzą uczucia i kwestia wyboru pomiędzy mężczyznami. Warto wtedy słuchać intuicji i serca.

W każdej książce staram się podjąć tematy ważne społecznie. W Mam na ciebie plan jest ich kilka. Alkoholizm, choroba nowotworowa piersi, zdrada, trudne relacje w rodzinie, zagubienie się młodej osoby. Z większością tych problemów spotkałam się w pracy zawodowej przez ostatnie kilkanaście lat. Dlatego sięgam po nie w swoich powieściach, by dać sygnał, że są pewne sytuacje w życiu, wspólne wielu osobom, z których można wyjść albo zwyczajnie im zapobiec. Po moje powieści najczęściej sięgają kobiety. Stąd mój apel do Was. Badajcie się regularnie, dbajcie o swoje zdrowie i pamiętajcie o tym, że profilaktyka jest najważniejsza i może uratować życie. A nie ma nic cenniejszego od zdrowia. Wtedy też jest siła, czas i humor na wiele wspaniałych zajęć, w tym na czytanie książek 🙂

Mam nadzieję, że pokochaliście bohaterów powieści Mam na ciebie plan. Jeśli tak, to mam dobrą wiadomość. Niektórych z nich spotkacie w książce, która ukaże się jeszcze w tym roku. Niech to będzie niespodzianka 🙂