Rozdział VI Każdy dzień jest jak wyczekiwany prezent – o rychłym ślubie, trudnej pracy przed obiektywem, wyjeździe w nieznane i kimś, kto zawsze zjawia się znienacka Tego już za wiele! – Świetnie. Bardzo dobrze. Głowa trochę wyżej. O tak, doskonale ci idzie. Jeszcze trochę i będziemy mieć właściwe ujęcia. Głowa cały czas nieco wyżej. Tak jakbyś była bardzo dumna, …
