Autor dowodzi, że polski film i show-biznes rządziły się przed wojną własnymi prawa, które wcale ni rzadko ocierały się o banał czy nierozsądność. Co więcej, magia ekranu zazwyczaj nie miała za wiele wspólnego z etapem produkcji danego filmu. Bardzo często za kulisami miały miejsce układy, kontakty, pośpiechy, a niekiedy zwykły przypadek. Niełatwo było do filmu trafić, z czego młode dziewczęta z całego kraju zdawały sobie sprawę i sięgały po oryginalne pomysły, by tylko móc zaistnieć w filmie. Warszawski Hollywood, jak nazywano kolebkę polskiego filmu, pomimo wielu przeszkód stworzył prawdziwe gwiazdy filmowe, rozpoznawane w całym kraju, a nawet na świecie. Jedno jest pewne. Czasy się zmieniły, jednak wciąż tak samo zastępy kobiet i mężczyzn marzą o szansie pojawienia się na szklanym ekranie.
Aby zrobić karierę, trzeba było często pokazywać się w towarzystwie. Bardzo liczne dziś tak zwane celebrytki wcale nie są nowym zjawiskiem. Już w latach międzywojennych początkujące, a nawet znane już artystki starały się jak najczęściej pokazywać wszędzie tam, gdzie ich obecność mogłaby zostać dostrzeżona przez prasę.
Autor, Grzegorz Rogowski, wykonał niezwykle ciężką i wnikliwą pracę, by przybliżyć czytelnikowi świat początków polskiego kina i aktorek, będących jego wizytówką. Dzięki niemu poznajemy historie siedmiu artystek: Zofii Nakonecznej, Nory Ney, Renaty Radojewskiej, Jadwigi Smosarskiej, Janiny Wilczówny, Tamary Wiszniewskiej oraz Leny Żelichowskiej. Ich życie i kariery autor odtworzył na podstawie przedwojennej prasy, w dużej mierze recenzji filmowych i teatralnych oraz wywiadów. Wiele informacji znalazł w międzynarodowych archiwach oraz w polskiej Filmotece Narodowej.
Bardzo mocnym punktem książki jest wstęp do książki opracowany przez Michała Pieńkowskiego, który jest wprowadzeniem do świata przedwojennego filmu. Dzięki niemu możemy poznać bogactwo ówczesnego życia artystycznego: wybitnych aktorów, konferansjerów, tancerek, śpiewaków, kabarety, rewie, musicale, sztuki teatralne. Był to niezwykle dynamicznie rozwijający się obszar polskiej kultury aż do wybuchu II wojny światowej.
Niezwykle interesujący obraz świata kultury, kina, teatru, życia towarzyskiego lat 20. i 30. XX w. dopełniając liczne zdjęcia z Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz z prywatnych zbiorów rodzin i kolekcjonerów. Materiałem ilustracyjnym są także plakaty, programy kinowe, zdjęcia okolicznościowe. Można na sobie poczuć klimat tamtych lat, a także dostrzec, że polski film i teatr stał wtedy na naprawdę bardzo wysokim poziomie.
Gra w filmie jest zupełnie innego rodzaju, niż gra w teatrze. (…) Różnica leży w samym podejściu, Gdy gram w teatrze, jestem w toku akcji. Wiem, że gram w pewnej kolejności wydarzeń. Gra do filmu jest zupełnie inna. Chaotyczna. Nie wiadomo, gdzie początek, a gdzie koniec. Jestem bardzo ciekawa jak też wyjdę na ekranie – wspominała Zofia Nakoneczna.
Książka ta to jednak przede wszystkim szkice polskich aktorek, które cieszyły się dużą popularnością. Można się domyślać, że ich kariery potoczyłyby się jeszcze lepiej, gdyby nie dramat wojny, a potem życie w Polsce Ludowej. Większość z nich wybrała życie na emigracji, gdzie bardzo często zapomniane przez fanów, a nawet przez swoje rodziny, musiały zajmować się różnymi pracami, by przeżyć kolejny miesiąc. Nie było już sceny, kamer, pięknych strojów i uwielbienia widzów.
Teraz po trzech latach pracy serce tak samo mi bije, ilekroć stanąć mam przed aparatem i tak samo „umieram” z tremy przed premierą. (…) Nie, jest chyba gorzej! Bo jeszcze nigdy nie miałam takiej tremy jak przed premierą „Urody życia”. Gram piękną, ciekawą, ale trudną rolę – wspominała Nora Ney.
Książka jest studium obrazu świata kultury, kina, teatru, życia towarzyskiego lat 20. i 30. XX w. Historie wybitnych, a zazwyczaj zapomnianych aktorek, stają się próbą odtworzenia świata, który bezpowrotnie przeminął. Gorąco polecam!
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu:
Okres Dwudziestolecia ciekawi mnie coraz bardziej, z każdą kolejno przeczytaną książką dotyczącą tamtego okresu. Tytuł dotyczący ludzi kultury może być ciekawym doświadczeniem, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać 🙂
Sama bardzo interesuję się dwudziestoleciem międzywojennym, szczególnie jeśli chodzi o kulturę i sztukę 🙂