Kocham teatr i z wielką ciekawością śledzę wszystkie zapowiedzi książkowe związane bezpośrednią z ta trudną dziedziną sztuki, jak i biografii znanych i mniej znanych aktorów. Po prostu uwielbiam czytać o ich życiu, początkach kariery, jej kolejnych szczeblach, wyzwaniach, sukcesach, porażkach i satysfakcji jaką niesie podjęty zawód. Dlatego jak tylko zobaczyłam okładkę i zapowiedź książki „Emilia Krakowska. Aktorzyca” od razu stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Tym bardziej, że sama byłam w przededniu premiery mojej powieści „Teatr pod Białym Latawcem”, której fabuła przenosi do bajkowego świata teatru i pokazuje jak za pomocą arteterapi można pracować z ludźmi z różnymi stopniami niepełnosprawności czy problemami natury psychologicznej lub społecznej.
Panią Emilię Krakowską po prostu uwielbiam! Za niezwykły talent, wielką charyzmę, serdeczny uśmiech i kapelusze, które kocham tak samo jak ona. Jest diwą polskiej sceny kina i teatru, dla wielu młodych adeptów aktorstwa stanowi niepowtarzalny wzór. Pracowali z nią najwięksi – Wajda, Hanuszkiewicz, Bareja. O sławnych twórcach i faktach ze swojego życia, także tych nieznanych, Emilia Krakowska opowiada Katarzynie Kaczorowskiej.
Obraz wisiał na ścianie nad łóżkiem. Był duży, w podwójnej barokowej ramie. Zbyt duży do mieszkania w bloku na Winogrodach, które Emilia kupiła mamie, więc Anastazja oddała go dominikanom. Mała Emilia lubiła kłaść się pod nim, opierając stopę o ramę, i opowiadać mamie o tym, co przyniósł dzień, i o pomysłach, nawet tych najbardziej zwariowanych, na kolejne tygodnie, a bywało, że i lata.
Niezapomniane kreacje Marysi w „Weselu”, Jagny w „Chłopach” czy Wandy w „Bez znieczulenia” zapewniły jej przychylność krytyków filmowych. Widzowie zaś pokochali ją za nieprzejednany temperament, który pokazywała na ekranie i scenie, ale także w sytuacjach prywatnych. Dzięki talentowi i pracowitości Emilia Krakowska wyrobiła sobie niepowtarzalną pozycję w polskim świecie artystycznym, zyskała także unikatowy wgląd w mniej znane wydarzenia z biografii sławnych i cenionych artystów. Niewielu osobom było bowiem dane oglądać, jak Jerzy Połomski sypia w wannie w warszawskiej Dziekance, a Andrzej Wajda przeżywa rozstanie z Beatą Tyszkiewicz.
Dojrzała kobieta wie, że z czasem staje się przezroczysta. I wie, że najważniejsza jest wtedy przyjaźń. Ta moja przyjaźń to cudowny Sergiusz, architekt, wdowiec, który zrobił karierę w świecie i po latach przyjechał do Warszawy. Zadzwonił. Telefon dostał od jakiejś dziennikarki. Znaliśmy się już na studiach, ale wówczas wszystko potoczyło się inaczej. Przyjaźniliśmy się, każde z nas miało jednak własne ambicje do zrealizowania i każde wybrało swoją drogę. Młodość jest zawsze piękna, ale teraz…
„Emilia Krakowska. Aktorzyca” to spotkanie z jedną z najpopularniejszych aktorek ostatniego półwiecza. W rozmowie z Katarzyną Kaczorowską Emilia Krakowska wspomina inspirujące osoby, miejsca i wydarzenia, które wpłynęły na jej życie. Wraca do poznańskich Jeżyc, gdzie przyszła na świat, do pierwszych przesłuchań teatralnych, do wielkich sukcesów, ale i bolesnych porażek. Całą historię przedstawia jednak po swojemu – z dystansem i humorem.
Andrzej musiał poznać moje myślenie i propozycje. I wtedy po raz pierwszy, i nie ostatni, spotkałam się z fundamentalną metodą mistrza. Zadawał pytania, jak się widzi, jak się proponuje postać, którą ma się zagrać. Klimat rodził się z tych pytań. Podsłuchując naszą rozmowę, Michał wyciągnął wniosek, na który nabierało się wielu, że mistrz niewiele wie o tym wszystkim, co będzie robił. A on tym sposobem mobilizował wszystkich wokół. Za każdym razem wydawało się, że trochę zaniemógł i trzeba ruszyć głową, bo już jesteśmy przed planem… W sumie kręciliśmy miesiąc z hakiem. Kręciliśmy film kameralny i w czasie pracy zobaczyłam, jak mistrz pytaniami i dywagacjami w jakiś sposób rozkochuje w sobie swoich aktorów do tego stopnia, że oni chłoną każde jego słowo. Znikający w czasie pracy mistrz zadawał nam wszystkim ból, bo chcieliśmy go mieć dla siebie. Byliśmy zachłanni. I to było piękne.
Książka jest rozmową pomiędzy dziennikarką Katarzyną Kaczorowską a panią Emilią Krakowską i ta forma przekazuje jest niezwykle korzystna, by ukazać życie i dzieło jednej z najbardziej znanych polskich aktorek. W tekście pojawia się wiele anegdot, żartów, opowiastek, a czasami są to bardzo przejmujące historie z życia pani Emilii lub jej rodziny. Ponadto pozycja została ubogacona o znakomitą kolekcję zdjęć ukazujących różne etapy życia aktorki i stanowiących niezwykle barwne obudowanie tekstu. Książka napisała jest bardzo plastycznym językiem, czyta się ją jednym tchem i nie chce odłożyć na później. Bardzo serdecznie polecam jej lekturę!
Katarzyna Kaczorowska – polska dziennikarka. Od 1994 roku współtworzy zespół „Gazety Wrocławskiej”, początkowo jako reporterka działu miejskiego, później redaktorka i wydawca. Autorka książki „80 milionów”, współautorka „Kobiety niezapomniane”, w 2010 roku nominowana do nagrody Grand Press w kategorii wywiad. Publikowała m.in. w „Pressie”, „Marie Claire”.
Tytuł: „Emilia Krakowska. Aktorzyca”
Autorka: Katarzyna Kaczorowska
Data premiery: 10 października 2018
Cena: 49,90 zł
Wydawnictwo Muza
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu: